• Zdjęcia, recenzje, opisy, charakterystyka odmian

Jak trzymać koty z dala od łóżek ogrodowych?

Wielu letnich mieszkańców często zastanawia się, jak odstawić od piersi koty, aby zepsuły się w ogrodzie? Niewątpliwie zalety naszych mniejszych braci są ogromne, ale negatywne chwile nie są rzadkością, zwłaszcza jeśli Twój pupil wybrał ogród z cennymi roślinami. Nie należy również lekceważyć i niebezpieczeństwa odchodów kotów dla zdrowia ludzkiego. Nie jest tajemnicą, że jedząc gryzonie, koty zarażają się różnymi chorobami. Do najgroźniejszych chorób należą robaczyce (owsiki i glisty), toksoplazmoza, amebiaza itp. Szczególny nacisk należy położyć na toksyczność kocich odchodów, zwłaszcza moczu, który zawiera dużą ilość związków azotowych i dosłownie „wypala” roślinność.

Wielu naiwnie wierzy, że można ograniczyć dostęp kotów do legowisk poprzez ogrodzenie ich np. Siatką. W przypadku przedstawicieli rodziny kotów ogrodzenie nie daje oczekiwanego efektu, ale cios w budżet jest dość namacalny.

Ten artykuł zawiera dobrze znane metody i metody odbijania kotów od łóżek ogrodowych.

Metody ludowe

Aby odstraszyć zwierzęta, wielu ogrodników stosuje środki ludowe. Najpopularniejsze to:

  • aromatyczne zioła (mięta, puder musztardowy, pieprz czarny, skórka cytryny);
  • olejki eteryczne (cynamon, jodła, eukaliptus, mięta itp.). Należy zauważyć, że stosowanie olejków eterycznych jest kosztowną przyjemnością, dlatego stosuje się je tylko na niewielkim obszarze (doniczki, wazony ogrodowe).

Dobry efekt uzyskuje się stosując gałęzie świerkowe lub sosnowe. Olejki eteryczne, które tworzą igły, nie podobają się kotom, podobnie jak ich zdolność do kłucia łap.

W przypadku braku świerkowych gałęzi można ściółkować łóżka zgniłą słomą lub sianem - ich zapachu nie lubią również puszyste łajdaki, podobnie jak sama konstrukcja. Ponadto ściółka ze słomy długo zatrzymuje wilgoć po podlaniu, a kot, jak wiadomo, ma tendencję do zaspokajania swoich potrzeb fizjologicznych tylko na suchej powierzchni. Ściółkowanie przydaje się również w przypadku samego łóżka ogrodowego - pod nim powstają korzystne warunki do rozwoju pożytecznych mikroorganizmów i robaków, które zapewniają odpowiednie odżywienie korzeniom roślin.

Odpychające spraye i granulki

W aptekach weterynaryjnych i sklepach zoologicznych można kupić specjalne spraye lub granulki przeznaczone do odstraszania kotów z ogrodu. Leki te są opracowywane na bazie różnych olejków eterycznych, feromonów zwierząt drapieżnych lub związków chemicznych, które zniechęcają do psucia się łóżek. Jedyną wadą takich funduszy jest koszt.

Elektroniczne pomocniki do ochrony ogrodu

W sieci istnieją kontrowersyjne zalecenia, na przykład użycie czujników ruchu w połączeniu z instalacją tryskaczową. Działanie takiego urządzenia jest bardzo proste: czujnik ruchu włączany jest w obwód elektryczny pompy wodociągowej i załącza go, gdy wykryje „intruza” (kota), któremu nie spodoba się zimny prysznic. Chociaż skuteczność tej metody ochrony jest dość wysoka, ma ona również nieodłączne wady. Po pierwsze, wymagany będzie oddzielny system nawadniający (pompa i węże), co pociągnie za sobą wzrost pozycji wydatków w budżecie, a nie każdy może sobie na to pozwolić. Drugi nieprzyjemny moment - sam właściciel nieumyślnie ryzykuje wpadnięcie pod zimny prysznic.

Jedną z najlepszych nowoczesnych metod ochrony można uznać za elektroniczne odstraszacze, które nie tylko pomogą odstraszyć koty przed grządkami ogrodowymi, ale także ochronią plony przed gryzoniami i wieloma szkodnikami.Działanie takich urządzeń opiera się na tworzeniu fal elektromagnetycznych (akustycznych), których częstotliwość oscylacji wykracza poza granice progowej czułości ucha ludzkiego. Warto zauważyć, że narząd słuchowy kotów, psów i gryzoni jest w stanie odbierać takie drgania elektromagnetyczne, jak „dolne” (infradźwięki) i „górne” (ultradźwięki). Fale ultradźwiękowe powodują bolesne podrażnienie słuchu, a pod wpływem infradźwięków dochodzi do efektu zwanego „atakiem paniki” - obie opcje zmuszają intruza do jak najszybszego opuszczenia zakazanego terytorium. Urządzenia infradźwiękowe oddziałują również na ludzi, dlatego ich stosowanie w pomieszczeniach mieszkalnych jest niedopuszczalne. Ultradźwięki są mniej niebezpieczne, chociaż u niektórych osób mogą powodować szumy uszne i bóle głowy. Kupując emitery elektroniczne, ważne jest, aby nie kupować podróbki, w przeciwnym razie jest to po prostu strata pieniędzy bez efektu.

Zamiast epilogu

Tak więc każda z proponowanych metod ma zarówno zalety, jak i wady, więc sam ogrodnik musi zdecydować, którą z metod wybrać.

0 komentarze
Recenzje Intertext
Wyświetl wszystkie komentarze

Pomidory

Ogórki

Truskawka